25 lat grania
Początkowo zatytułowałem bloga „20 lat grania”, ale niedawno przyjaciel uświadomił mi ile mam lat i kiedy zacząłem grać w gry, więc szybciutko zmieniłem tytuł na „25 lat grania”. Nie wiem czy cieszyć się z tego, że gram już ćwierć wieku czy smucić się, że jestem taki stary… W nowe ćwierćwiecze wkraczam z mocnym postanowieniem. Będę recenzował każdą grę, którą ukończę i każdą książkę, którą przeczytam. Może w końcu nauczy mnie to, że zaczynanie 5 książek i 10 gier w tym samym czasie kończy się zazwyczaj tak, że niczego nie doprowadzam do końca.
PS: Podziękowania dla porkite za favicona.