Gra jak film
Wydawca: Electronic Arts (luty 1991)
Developer: Delphine Software
Długość: 2 godziny
„Ta gra jest jak film” – jak często powtarzane było to zdanie w odniesieniu do gier komputerowych. I nie ważne, czy tyczyło się współczesnych gier, czy też zamierzchłych 8bitowych czasów. Przygodówki, strzelaniny ogólnie gry akcji były i pewnie na wieki pozostaną ściśle związane z filmami. Prawdopodobnie dlatego, że gracz poszukuje w nich elementów znanych mu z filmów. Utożsamiając się z protagonistą chce, by jego czyny ułożyły się w epicką opowieść rodem z Hollywood.
Każdy gracz dobrze pewnie pamięta tytuły, które dostarczyły mu sporo takich filmowych wrażeń. Dla mnie jest to bez wątpienia dzieło Erica Chahi – Another World. Dlaczego ten tytuł – dlatego, że wrażenie jakie na mnie wywarł nijak ma się do dzisiejszych zachwytów. Ale żeby to oddać muszę nakreślić tło historyczne. Był rok pewnie 1994. Byłem wtedy nieco zawiedzionym posiadaczem Commodore 64. I to nie zawiedzonym możliwościami tej maszyny, które jak wiemy wcale nie były słabe, ale ówczesnym „modelem dystrybucji gier”, że tak to nazwę. Najczęściej wyglądało to tak, że wśród znajomych krążyły pirackie kasety, na których zazwyczaj nagrane było 20-30 gier. Uruchamiało się każdą pozycję i poświęcało jej zazwyczaj kilkanaście minut aby przekonać się, że albo nie działa poprawnie, albo czegoś brakuje albo po prostu nie wiemy, jak w daną grę grać. Trudno było z tego bałaganu wychwycić cokolwiek wartościowego.
Kolega dostał od rodziców Amigę 500 i zaprosił mnie na prezentację nowej zabawki. Cóż innego mógł wybrać, żeby zrobić piorunujące wrażenie? Oczywiście że Another World. I udało mu się! Muzyka, grafika i fabuła w dawce o rzędy wielkości przewyższającej to, co oferowało mi moje Commodore. Mój wątły umysł przetrwał ten szok kulturowy, ale wrażenie to odbiło się tak mocno, że do dziś pamiętam ten moment. Nigdy więcej żadna gra nie zrobiła na mnie takiego wrażenia.
Dziś po raz kolejny wcieliłem się naukowca Lestera, żeby przeżyć jego przygody w Innym Świecie. Tym razem w jubileuszowej wersji HD wydanej z okazji 15 lecia. Odżyły dawne wspomnienia…